Jak chronić interesy w czasie niewydolności sądów?

Terminy rozpatrzenia spraw w polskich sądach stają się coraz dłuższe. 

W ostatnich latach w Polsce wydłużenie postępowań sądowych jest zjawiskiem, które dawno przestało kogokolwiek dziwić. Normą jest, że na wyznaczenie pierwszej rozprawy trzeba czekać pół roku, lub u rekordzistów (jak w warszawskim Sądzie Okręgowym) – nawet 2 lata.

Wydłużające się postępowania sądowe w Polsce mają bezpośredni wpływ na zaufanie obywateli  (lub raczej jego brak) do systemu sprawiedliwości. Zła kondycja polskiego sądownictwa ma również bezpośredni wpływ na gospodarkę, zwłaszcza w obszarze biznesu, gdzie szybkość rozstrzygania sporów ma kluczowe znaczenie dla płynności i stabilności działalności gospodarczej. 

Doświadczenie życiowe ogranicza mój entuzjazm wobec pomysłów na skuteczną i szybką reformę sądownictwa w Polsce. Pozostaje mi więc szukanie rozwiązań zabezpieczających przedsiębiorców przy uwzględnieniu obecnego stanu rzeczy. . 

Czekać latami czy iść na ugodę?

Przedsiębiorcy najczęściej spotykają się z problemem wymagającym rozstrzygnięcia sądu wtedy, gdy klient im nie zapłaci, lub kiedy kontrahent nie wywiąże się z umowy. Kłopoty te brutalnie uproszczę na potrzeby tego artykułu, mianowicie – albo ktoś chce pieniędzy od nas, albo my chcemy pieniędzy od kogoś. W obecnych realiach, wydłużone do kilku lat oczekiwanie na sprawiedliwość (wypłatę należnych pieniędzy) jest często z punktu widzenia przedsiębiorcy bezsensowne. Ponad to, zainicjowanie postępowania sądowego wiąże się z dodatkowymi kosztami (np. wpisu, wynagrodzenia prawnika, zaliczki dla biegłych), które można odzyskać w przypadku wygranej, o ile strona która po tych kilku latach przegra będzie dysponowała jakimś majątkiem. Po wieloletniej batalii pełnej nerwów, wygranemu często pozostaje w ręku jedynie wyrok, ewentualnie możliwość wszczęcia kolejnych wieloletnich postępowań przeciwko członkom organów upadłej spółki. Mając taką perspektywę, wielu przedsiębiorców skłania się ku rozwiązaniom ugodowym, lub wręcz rezygnuje z dochodzenia roszczeń by swój czas i energię poświęcić na rozwój biznesu. I trudno im się dziwić. Poniżej przedstawię wybrane zagadnienia dotyczące możliwości zabezpieczenia interesów przedsiębiorców biorąc pod uwagę realia dzisiejszego sądownictwa.

Sąd polubowny jako efektywna alternatywa dla przedsiębiorców 

Przedsiębiorcy zwykle traktują wszczęcie postępowania sądowego jako ostateczność i nie myślą o takiej ewentualności w momencie podpisywania umowy. Przy większych kontraktach warto jednak wprowadzić do nich krótkie postanowienie pozwalające na wszczęcie postępowania przez sądem arbitrażowym. Do skierowania sprawy przed sąd arbitrażowy potrzebne jest  wcześniejsze porozumienie stron, wyrażonego przez dwie podstawowe klauzule:

– Klauzula umowna (arbitrażowa) – włączona do umowy przed powstaniem sporu, określająca, że wszystkie przyszłe spory będą rozstrzygane przez sąd polubowny.

– Klauzula kompromisarska – porozumienie zawarte po powstaniu sporu, w którym strony zobowiązują się do jego rozstrzygnięcia przez arbitraż.

Rozwiązanie to oferuje szereg korzyści, w tym krótszy czas procedowania oraz możliwość dostosowania procesu do specyficznych potrzeb stron. Na przykład, procedury przed Sądem Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej (KIG) zazwyczaj trwają do 12 miesięcy, co jest znacząco krótszym terminem w porównaniu do postępowania przed sądami powszechnymi. Koszty postępowania arbitrażowego są zwykle wydają się być wyższe niż w postępowaniu przed sądami powszechnymi, jednak szybkość rozstrzygania oraz mniejsza formalność procedur często przekłada się na ogólną oszczędność dla przedsiębiorców. 

Postanowienia umowne minimalizujące ewentualną szkodę 

W polskim systemie prawnym istnieje wiele mechanizmów, które pozwalają na ograniczenie ryzyka oraz potencjalnych szkód związanych z niewykonaniem lub nienależyty wykonaniem umów. Konstruując takie postanowienia, trzeba mieć na względzie faktyczne możliwości związane z ewentualnym postępowaniem dowodowym przed sądem, w szczególności biorąc pod uwagę jego szybkość.  

Wypłata wynagrodzenia 

W zależności od tego, czy wykonujemy świadczenie, czy za nie płacimy, pewne postanowienia umowne mogą znacząco wpłynąć na rozmiar ewentualnej szkody w przypadku konfliktu między kontrahentami. Zasada jest prosta – zawsze lepiej być stroną, która trzyma pieniądze. 

Jeżeli to my mamy płacić – najlepiej, aby taka płatność następowała jak najpóźniej tak, by można było przed jej wypłatą ocenić, czy świadczenie zostało należycie wykonane. Jeżeli to nam płacą, najlepiej większość wynagrodzenia przytulić w formie zaliczki lub ustalić, że płatności będą dokonywane w regularnych odstępach czasu, niezależnie od odbiorów prac. 

Ograniczenie odpowiedzialności

Ograniczenie odpowiedzialności to klauzula umożliwiająca wyznaczenie górnej granicy kwoty, za którą strona może być odpowiedzialna w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań. Przykładem może być postanowienie, zgodnie z którym maksymalna kwota odpowiedzialności wykonawcy za szkody związane z opóźnieniami w realizacji projektu nie może przekroczyć 10% łącznej wartości umowy.

Kary umowne

Kary umowne to środki nacisku mające na celu zmotywowanie strony do należytego wykonania zobowiązań. Do ich nałożenia nie potrzebne jest wykazanie szkody, wystarczające jest jedynie to, że kontrahent dopuścił się konkretnego naruszenia umowy (np.influencer na swoich mediach społecznościowych reklamuje produkty konkurenta mimo obowiązującego go zakazu konkurencji). 

Postanowienia dotyczące możliwości rozwiązania umowy

Klauzule te umożliwiają rozwiązanie umowy w określonych warunkach, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Na przykład, strona może mieć prawo do rozwiązania umowy z natychmiastowym skutkiem, jeśli druga strona nie wywiąże się z kluczowych zobowiązań w wyznaczonym terminie.

Postanowienia dotyczące audytu

Umożliwiają jednej ze stron przeprowadzenie audytu w celu weryfikacji, czy druga strona prawidłowo wykonuje swoje zobowiązania. Przykładem jest możliwość przeprowadzenia audytu sprawdzającego bezpieczeństwo przetwarzania danych, aby zweryfikować sposób wykonania umowy przez kontrahenta wykonującego usługi z branży IT.

Żądanie przedstawienia umów z podwykonawcami

Klauzula ta zobowiązuje kontrahenta do przedstawienia umów z podwykonawcami, jeżeli ich treść może mieć wpływ na nasze  interesy (np. w których przewidziano przeniesienie praw autorskich lub udzielenie licencji przy projektach związanych z prawami własności intelektualnej).

Wymóg ubezpieczenia OC

To postanowienie obliguje stronę do wykupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, które pokryje ewentualne szkody wyrządzone na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy (np. kontrahent może być zobowiązany do posiadania ubezpieczenia OC na kwotę co najmniej równą wartości kontraktu).

Zastrzeżenie dowodów w postępowaniu gospodarczym

Postępowanie gospodarcze w polskim porządku prawnym charakteryzuje się specyficznymi zasadami, które mają na celu przyspieszenie i usprawnienie rozstrzygania sporów między przedsiębiorcami. Pozwala ono, między innymi, na zawarcie w umowie zastrzeżenia, że w przypadku sporu dowody będą ograniczone do tych, które zostały w niej wyraźnie wymienione. Jest to odstępstwo od ogólnej zasady swobody dowodowej obowiązującej w postępowaniu cywilnym, zgodnie z którą strony mogą przedstawić dowolne dowody na poparcie swoich twierdzeń. 

Należy jednak podkreślić, że taka klauzula musi być sformułowana w sposób jednoznaczny i wyraźny, aby mogła być skutecznie stosowana. Ponadto, nie może ona wykluczać dowodów, które są niezbędne do ustalenia okoliczności mających istotne znaczenie dla sprawy. Dobrze skonstruowane zastrzeżenie pozwala na znaczące przyspieszenie postępowania sądowego, ograniczając jednocześnie pole manewru dla strony, która mogłaby chcieć intencjonalnie je przedłużać poprzez np. wnioskowanie o dopuszczenie dowodu z przesłuchania wielu świadków.

Weksel, gwarancja bankowa, zastaw rejestrowy, hipoteka.

Przedsiębiorcy w Polsce mają do dyspozycji różne metody ekonomicznych minimalizują ryzyko finansowe związane, które z prowadzeniem działalności. Weksel, gwarancja bankowa, zastaw rejestrowy oraz hipoteka to narzędzia, które mogą znacząco przyspieszyć i ułatwić procesy egzekucyjne oraz zminimalizować ryzyko finansowe przedsiębiorcy. Każde z tych zabezpieczeń działa na nieco innych zasadach, lecz wszystkie mają na celu zwiększenie pewności prawnej i finansowej przedsiębiorców.

Weksel

Weksel jako dokument stanowiący samodzielne zobowiązanie do zapłaty określonej sumy pieniędzy w ustalonym terminie, umożliwia przedsiębiorcy szybkie dochodzenie należności bez konieczności udowadniania istnienia wierzytelności w długim procesie sądowym. Jest to możliwe, gdyż stanowi on tytuł wykonawczy, co oznacza, że po upływie terminu płatności, wierzyciel może bezpośrednio zwrócić się do komornika o wszczęcie egzekucji. 

Gwarancja bankowa

Gwarancja bankowa oznacza, że w przypadku niewykonania zobowiązań przez kontrahenta, to bank gwarantuje wypłatę określonej kwoty. Dzięki temu przedsiębiorca może odzyskać swoje pieniądze niezwłocznie po wystąpieniu z roszczeniem do banku, bez angażowania sądów. Z tego powodu instrument ten jest często wykorzystywany w transakcjach o wysokim ryzyku czy dużych projektach inwestycyjnych.

Zastaw rejestrowy

Zastaw rejestrowy na rzeczach ruchomych lub prawach majątkowych, daje przedsiębiorcy prawo do szybkiej egzekucji zabezpieczonego mienia. W przypadku niewypłacalności dłużnika, zastaw rejestrowy umożliwia wierzycielowi bezpośrednią sprzedaż zastawionego mienia bez konieczności długotrwałych postępowań sądowych. 

Hipoteka

Hipoteka jako zabezpieczenie na nieruchomościach jest często stosowana w większych transakcjach gospodarczych. Podobnie jak zastaw, hipoteka umożliwia przedsiębiorcy przeprowadzenie egzekucji z nieruchomości w przypadku, gdy dłużnik nie reguluje swoich zobowiązań. Proces egzekucji hipotecznej jest bardziej złożony niż w przypadku zastawu rejestrowego, ale nadal pozwala na omijanie wieloletnich procesów sądowych, które mogłyby znacznie opóźnić odzyskanie wierzytelności.

Dobrowolne poddanie się egzekucji 

Dobrowolne poddanie się egzekucji, oparte na art. 777 K.p.c. umożliwia stronom umownym efektywną realizację ich roszczeń bez konieczności prowadzenia postępowania sądowego. pozwalając na natychmiastowe zlecenie egzekucji komornikowi.

Klauzula ta umożliwia autorowi bezpośrednie wszczęcie procedury egzekucyjnej w oparciu o akt notarialny zawierający oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji (tzw. tytuł egzekucyjny), bez konieczności uzyskania wyroku sądowego stwierdzającego istnienie zobowiązania. W praktyce oznacza to, że np. w przypadku niewypłacenia wynagrodzenia, autor może zwrócić się bezpośrednio do komornika sądowego z wnioskiem o wszczęcie egzekucji z majątku wydawcy.

Jedną z głównych wad tego rozwiązania jest wymóg notarialnego poświadczenia klauzuli o dobrowolnym poddaniu się egzekucji. Oznacza to dodatkowe koszty związane z ustanowieniem takiej umowy oraz konieczność udania się do notariusza, co może być uznane za utrudnienie, szczególnie w przypadku transakcji o mniejszej wartości. Należy również pamiętać, że aby klauzula taka była skuteczna,  okoliczności zobowiązania muszą być do weryfikacji (np. brak zapłaty wynagrodzenia we wskazanym terminie). Klauzula o dobrowolnym poddaniu się egzekucji może okazać się mało skuteczna w bardziej złożonych sytuacjach, które wymagają dogłębnej analizy okoliczności lub oceny dowodów. Przykładem może być spór dotyczący jakości dostarczonych towarów, gdzie kontrahent kwestionuje spełnienie warunków umowy z powodu niezadowalającej jakości materiałów. W takim przypadku, ustalenie faktów i przypisanie odpowiedzialności może wymagać przeprowadzenia postępowania dowodowego, co wykracza poza prosty mechanizm egzekucji oparty na akcie notarialnym.. W bardziej skomplikowanych przypadkach, gdzie wymagana jest szczegółowa analiza dowodów, klauzula dobrowolnego poddania się egzekucji  może okazać się bezcelowa.

W artykule jedynie pobieżnie omówiłam wybrane instrumenty ułatwiające dochodzenie roszczeń przez przedsiębiorców. Wobec postępujących utrudnień związanych z postępowaniem polskimi sądami warto zastanowić się nad tym, jakie wyzwania stoją przed Waszą działalnością i dobrać do niej odpowiednią ochronę już  na etapie zawierania umowy z kontrahentami.